Matematyka na wesoło. Rozwijanie kompetencji matematycznych u dzieci.

o konferencji


W nauczaniu matematyki dzieci w zerówkach i klasach 1-3 bardzo ważne są ich doświadczenia, które z czasem stają się podstawą do rozumienia pojęć i nabywania pewnych umiejętności. Jak uczyć matematyki, by nie zniechęcić do niej swoich podopiecznych? Na te pytania odpowie Edyta Gruszczyk-Kolczyńska, niekwestionowany autorytet w dziedzinie pedagogiki, profesor nauk humanistycznych, nauczyciel akademicki.

pytania i odpowiedzi eksperta


09.06.2016
19:07
Pytanie:

Dzień dobry Pani Profesor, obejrzałam konferencję dwa razy już i mam pytanie, czy dzieciom ze SPE w taki sam sposób tłumaczyć liczenie, schematy?Pozdrawiam
Elwira Mąka

Odpowiedź:

Zapewniam Panią, że kształtowanie pojęć matematycznych u wszystkich dzieci przebiega w podobny sposób. Różnica w przypadku dzieci ze SPE polega wyłącznie na znalezieniu odpowiedniego sposobu dotarcia i porozumienia się. Co ciekawe, zadziwiająco wiele dzieci ze SPE przejawia duże uzdolnienia matematyczne. Jest to rzeczywiście trudna sytuacja, ale trzymam za Panią kciuki.
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska

09.06.2016
19:08
Pytanie:

Dzień Dobry dziękuję za wykład jak zawsze interesujący i wnikliwie rozpatrujący założony temat. Moje pytanie brzmi następująco. Jak sobie radzić z wykorzystywaniem Technologii Informatycznych na lekcjach z edukacji matematycznej. Czy jest Pani prof. zwolenniczką czy przeciwniczką takich lekcji? Jak sobie radzić z pomocami dydaktycznymi przy klasie liczącej ok 30 uczniów? Nie zawsze jestem w stanie przygotować dla wszystkich pomoce dydaktyczne dla wszystkich uczniów choćby kasztany :-) Jak sobie poradzić w takich sytuacjach? Jak można przeprowadzić zajęcia " wesołej matematyki" w niekonwencjonalny sposób. Proszę o jakieś przykłady lub polecenie dobrej pozycji książkowej, strony internetowej która by była pomocna w tej kwestii...
Pytanie anonimowe

Odpowiedź:

Bardzo dziękuję za miłe słowa. Co do wykorzystywania nowoczesnych technologii w edukacji matematycznej – wolałabym nie stosować ich na samym początku edukacji. Istotną myślenia matematycznego są manipulacje w czasie i przestrzeni (ćwiczone na namacalnych przedmiotach – poprzez przesuwanie, dosuwanie, rozdzielanie ich). Bardzo istotna jest tu ta przestrzenność, wykonywane danych zadań rękoma dziecka, namacalnie. To, co pokazujemy dzieciom na ekranach czy obrazkach nijak się ma do takiej metody pracy. Dziecko musi przede wszystkim: chcieć, wykonać w czasie i przestrzeni dane działanie, zwerbalizować je i przetworzyć. Nie można tego zrobić na tablecie czy komputerze. Nie jestem przeciwnikiem stosowania nowoczesnych technologii w szkole, ale nie na początkowym etapie edukacji. Jest to dokładnie opisane w książce „Edukacja matematyczna w klasie 1. Książka dla nauczycieli i rodziców”. Ślę pozdrowienia i dziękuję za pytanie.
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska

09.06.2016
19:15
Pytanie:

Co zrobić jeśli 11 latek nadal liczy na palcach i matematyka jest dla niego abstrakcją? Jak mu pomóc? Jak mam z nim ćwiczyć w domu, by nabył "myślenia matematycznego" ? W jakie gry z nim grać ? Dodam, ze chodzi o dziecko z afazją mieszaną.
Bożena Brzozowska

Odpowiedź:

Niestety, są to konsekwencje tego, że w dzieciństwie zaniechano kształtowania u dziecka świadomości i umiejętności matematycznych. Liczenie na palcach w tym wieku wynika najpewniej z nieodpowiedniego przygotowania w klasach młodszych. Moja jedyna rada to intensywne ćwiczenia na zbiorach zastępczych. Myślę, że afazja nie jest tu najistotniejsza. Umysł dziecka nie jest po prostu jeszcze odpowiednio wyćwiczony, ale intensywny trening powinien pomóc. Polecam karty matematyczne do gier Grabowskiego z instrukcjami do organizowania zabaw. Pozdrawiam Panią ciepło.
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska

09.06.2016
19:23
Pytanie:

W jaki sposób, w jakiej formie podaje Pani rodzicom dzieci w wieku przedszkolnym propozycje ćwiczeń do realizacji w domu?
Pytanie anonimowe

Odpowiedź:

Przede wszystkim spotykam się z rodzicami. Nie są to jednak wywiadówki. Zapraszam rodziców na spotkania właśnie po to, by nauczyć ich, jak z dziećmi postępować. Pokazuję to na prostych przedmiotach – kasztanach lub patyczkach i robię to dokładnie tak, jak Panią i mnie uczono na studiach. Daje to doskonałe efekty. Wszystkie moje książki są też adresowane jednocześnie do nauczycieli, jak i rodziców. Pozdrawiam i dziękuję za pytanie.
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska

09.06.2016
19:41
Pytanie:

Szanowna Pani Profesor, Mam pytanie dotyczące efektywnej nauki rozwiązywania działań z przekraczaniem progu dziesiątkowego. Mam w klasie 2 uczennicę, której bardzo ciężko jest zrozumieć to zagadnienie. Tłumaczyłam jej już na wiele sposobów, robiłyśmy wiele zadań, aczkolwiek widzę, że w dalszym ciągu czuje się niepewnie w działaniach tego typu.
Pytanie anonimowe

Odpowiedź:

Nauczycielom na studiach wpaja się, że próg dziesiątkowy należy przekraczać w specjalny sposób - z wykorzystaniem przekształceń symbolicznych. Tymczasem przekształcenia symboliczne są dalece trudniejsze od samego przekroczenia progu dziesiątkowego. Kiedy pytałam dydaktyków edukacji matematycznej skąd się to wzięło, słyszałam odpowiedź, że przyda się to dzieciom przy liczeniu na większych liczbach. Z mojego puntu widzenia wygląda to jednak inaczej – taka nauka sposobu przekraczania progu dziesiątkowego jest bardzo dobra dla ludzi dorosłych, nie dzieci. Sugerowałabym naukę tego zagadnienia w sposób naturalny – poprzez dodawanie i odejmowanie. Chodzi przecież o to, aby dziecko policzyło sumę i różnicę – metoda nie jest tu najistotniejsza. Polecam Pani książkę „Edukacja matematyczna w klasie 1. Książka dla rodziców i nauczycieli”. Pozdrawiam i dziękuję za pytanie
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska

09.06.2016
19:47
Pytanie:

Pani Profesor, mam uczennice w klasie II (7 lat), która liczy na konkretach i robi to bardzo sprawnie. Do mnożenia wykorzystuje paluszki i robi to w taki sposób, że czasami sama zastanawiam się jak ona to robi, bo robi to dobrze. Dziewczynka, nie potrafi liczyć w pamięci. Wszystkie obliczenia wykonuje na palcach lub podsuniętych przeze mnie liczmanach. Często jednak ma problemy w liczeniu przekraczając system 10 lub bez przekroczenia. Jak mogę pomóc dziecku, aby przeszło na liczenie w pamięci?
Patrycja Pospiech

Odpowiedź:

Jedne dzieci potrzebują mniej doświadczeń logicznych na zbiorach zastępczych, inne więcej. Dziewczynka prawdopodobnie należy do tej drugiej grupy. Proszę pozwalać dziecku liczyć w taki sposób, a pomagać jej przejść na poziom liczenia symbolicznego poprzez gry matematyczne. Polecam gry i zabawy z katami matematycznymi – nieocenioną pomocą są wspomniane wcześniej karty Grabowskiego. Dziękuję za pytanie i ślę pozdrowienia
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska

09.06.2016
20:02
Pytanie:

Witam, moje dziecko biegle dodaje i odejmuje w zakresie 50 (nie uczyłam go tego, obserwował starszych braci). Ma 5 lat. Diagnoza przedszkolna to potwierdziła. W jaki sposób mogę rozwijać jego zainteresowania do liczenia? Nadmienię, że strona graficzna jest bardzo słaba. Jedyne co chce i bardzo lubi - to liczenie.
Pytanie anonimowe

Odpowiedź:

Nie wie Pani nawet, jaki skarb posiada. To co Pani opisała świadczy o zadatkach uzdolnień do nauk ścisłych i byłoby bardzo szkoda zaprzepaścić ten dar. Proszę poczytać książkę „Dziecięca matematyka 20 lat później” – zwłaszcza ostatni rozdział. Znajdzie tam Pani sporo wskazówek i zabaw, które mogą zainteresować chłopca. Sprawności manualne są osobną kwestią i myślę, że dziecko ma na to czas. Pozdrawiam i dziękuję za pytanie.
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska

09.06.2016
20:05
Pytanie:

Dzień dobry, bardzo podobał mi się Pani wykład na temat nauki matematyki wśród młodszych dzieci i tym samym użycie przez Panią takich "zwykłych" pomocy ;) Mam pytanie odnośnie rozwoju umiejętności liczenia i nauki tego liczenia u dzieci niepełnosprawnych intelektualnie w stopniu lekkim; czy istnieją jakieś metody, ćwiczenia, które uproszczą dziecku przejście od liczenia na zasadzie 1,2,3-1,2,3-1,2,3 do liczenia kolejno 1,2,3,4,5,6,7,8,9, ile jest wszystkich kasztanów? 9. Czy tylko ta metoda podana dla przykładu przez Panią jest skuteczna tj. dobrze a teraz policzmy razem i dziecko liczy z nami kolejno. Czy po prostu kwestia ćwiczeń, ćwiczeń i jeszcze raz ćwiczeń i wydłużenia poszczególnych etapów ze względu na ograniczenia intelektualne, aż w którymś momencie dziecko zacznie kolejno liczyć? Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odpowiedź. E.M.
Pytanie anonimowe

Odpowiedź:

Droga Pani, wie Pani bardzo dużo o nauce liczenia dzieci. Jeśli chodzi o dzieci niepełnosprawne intelektualnie – wyróżnia je mniejsza podatność na uczenie się, wolniejsze przyswajanie wiedzy, ale mechanizmy przyswajania pewnych umiejętności są takie same. Kwestią zmienną jest tylko czas – jednemu dziecku wystarczy odrobina ćwiczeń, innemu – zdecydowanie więcej. W przypadku niepełnosprawności intelektualnej najważniejsza jest Pani determinacja i cierpliwość. Świetne efekty daje też wzajemna nauka dzieci. Proszę spróbować poprosić zdolnego ucznia o pomoc w tej kwestii – nawet dla próby. Efekty będą zdumiewające. Prof. Twardowski z Poznania prowadził na ten temat badania – podatność i skuteczność edukacyjna podczas wzajemnej nauki dzieci są nieprawdopodobne. Pozdrawiam i życzę Pani powodzenia.
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska

09.06.2016
20:08
Pytanie:

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Przepraszam jednocześnie za monotematyczność. Pracuję z dziećmi indywidualnie. Niestety dobra współpraca z dzieckiem nie zawsze idzie w parze z dobrą współpracą z rodzicami. Mam z nimi w zdecydowanej większości bardzo dobre relacje w kontaktach, kiedy rozmawiam o dziecku, o jego postępach w rozwoju. Nieco trudniej jest mi zmobilizować ich do systematycznych ćwiczeń w domu. Czasem zastanawiam się czy w ogóle powinnam to robić. Ja swoim rodzicom propozycje ćwiczeń zapisuję w zeszycie i być może przez to są one taktowane jak zadanie do odrobienia. Łączę krotoszyńskie pozdrowienia :)
Pytanie anonimowe

Odpowiedź:

Widzę, że znalazła Pani sposób – bardzo dobry sposób. Ja staram się działać na świadomość rodziców, nawet poprzez uświadamianie im, co mogą zmarnować i zaprzepaścić. Sukcesy dzieci są największą nagrodą dla rodziców. Raz jeszcze serdecznie pozdrawiam.
Edyta Gruszczyk-Kolczyńska

Powyższe pytania zostały zadane podczas czatu z ekspertem MAC po premierze e-konferencji.